Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Wiceszef CBA skłamał?

Wiceszef CBA Janusz Czerwiński mógł wcześniej wiedzieć o porwaniu Krzysztofa Olewnika niż zeznał to w grudniu ub. roku sejmowym śledczym, pisze "Rzeczpospolita".

/Agencja SE/East News

Czerwiński zeznał przed sejmową komisją, że o sprawie dowiedział się latem 2004 r. od ojca zamordowanego biznesmena - Włodzimierza Olewnika i jego żony.

Z ustaleń "Rzeczpospolitej" wynika jednak, że wyjaśnieniem jednego z tropów w sprawie porwania młodego Olewnika zajął się w grudniu 2001 r. wydział kryminalny Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, którego naczelnikiem był wtedy Czerwiński. Procedura wymagała, by został on o sprawie poinformowany.

Włodzimierz Olewnik podkreśla, że w aktach sprawy jest notatka podpisana przez Czerwińskiego w grudniu 2001 r.

Podczas przesłuchania przed komisją śledczą Czerwiński najczęściej zasłaniał się niepamięcią, mówi członek komisji Mariusz Kamiński z PiS. Jego zeznania będą jeszcze weryfikowane, zapowiada poseł.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także