Chodzi o willę w podkrakowskim Zabierzowie. Graś od 13 lat nie płaci za jej wynajem, bo - jak tłumaczył - korzysta z budynku na podstawie umowy o świadczeniu wzajemnym, podpisanej z właścicielem nieruchomości, niemieckim przedsiębiorcą Paulem Roglerem. Tuż po ujawnieniu sprawy w lipcu eksperci twierdzili, że z tytułu darmowego wynajmu Graś powinien odprowadzać podatki - zaznacza gazeta. Mają to wyjaśnić urzędnicy skarbowi z Oświęcimia, ale wciąż nie mogą. Dlaczego? - Urząd Skarbowy musi zebrać informacje niezbędne do podjęcia rozstrzygnięcia. Na obecnym etapie podjęcie decyzji jest niemożliwe, bo urząd ma zbyt mało informacji - tłumaczy "Rz" Monika Sala-Szczypińska, rzecznik prasowa Izby Skarbowej w Krakowie. Jakich informacji Paweł Graś nie przekazał jeszcze urzędowi? Tego pani rzecznik zdradzić nie chce.