Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Tupolewa sprowadzali ludzie bez uprawnień?

Osoby sprowadzające polskiego tupolewa z prezydencką delegacją 10 kwietnia w Smoleńsku nie miały uprawnień kontrolerów lotów - ujawnia "Faktowi" gen. Anatol Czaban, asystent szefa Sztabu Generalnego ds. sił powietrznych.

/AFP

Dwóch wojskowych w wieży kontroli lotów w Smoleńsku odpowiadało za przyjęcie polskiego samolotu na lotnisko Siewiernyj .

"To byli tzw. kierownicy lotów, a nie osoby posiadające uprawnienia kontrolerów" - mówi "Faktowi" gen. I dodaje, że wojskowi powinni mieć aktualne certyfikaty poświadczające ich uprawnienia oraz informacje o tym, w jakich sposób byli szkoleni. Dokumenty te powinny być wydane przez Wojskowa Służbę Ruchu Lotniczego Federacji Rosyjskiej.

"Takich dokumentów nie było" - potwierdza poseł Jerzy Polaczek z sejmowej podkomisji ds. lotnictwa, wyjaśniającej przyczyny katastrofy smoleńskiej.

Okazuje się, że wojskowi z Siewiernego od dłuższego czasu pracowali w innej jednostce wojskowej, a uprawnienia do sprowadzania samolotów po pół roku wygasają i muszą być odnawiane. Według informacji "Faktu", obaj wojskowi sprowadzający polską maszynę podczas przesłuchań przed prokuratorami nie odpowiedzieli na pytania o kwalifikacje i aktualne certyfikaty dopuszczenia do pracy w wieży kontroli lotów.

Treść oświadczenia asystenta szefa SG WP ds. sił powietrznych gen. dyw. pil. Anatola Czabana:

Odnosząc się do artykułu pt. "Kontrolerzy w Smoleńsku nie mieli uprawnień" opublikowanego w dzienniku Fakt w dniu 30.09. br. oświadczam, iż autor artykułu w sposób nieautoryzowany i niezgodny z prawdą przypisuje mojej osobie komentarz dotyczący uprawnień obsługi lotniska Siewiernyj.

Nigdy nie formułowałem poglądu o tym jakoby obsługa tego lotniska nie posiadała uprawnień do sprowadzania samolotów. Przypisywane w artykule mojej osobie słowa są nieprawdziwe i nigdy nie były przeze mnie wypowiedziane ani autoryzowane. Ocena aktualności uprawnień personelu obsługującego lotnisko w Smoleńsku należy do komisji lotniczej badającej przyczyny katastrofy.

W związku z tym będę domagał się od Redakcji "Faktu" stosownego sprostowania nieprawdziwych informacji.

gen. dyw. pil. Anatol CZABAN

Asystent szefa SG WP ds. sił powietrznych

INTERIA.PL

Zobacz także