Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Prawo nie dla wszystkich

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej zaapelował do szefowej NFZ-etu o podjęcie z samorządem lekarskim dialogu na temat ujednolicenia przepisów dotyczących refundacji leków - donosi "Gazeta Polska Codziennie".

W chwili obecnej w przepisach panuje chaos, gdyż są dwa modele ponoszenia odpowiedzialności. Jeśli lekarz lub dentysta ma indywidualną umowę z NFZ-etem upoważniającą go do wystawiania recept na leki refundowane - w wypadku pomyłki przy wypisywaniu recepty poniesie umowną karę.

W innej sytuacji są tzw. świadczeniodawcy, czyli szpitale, oraz ci lekarze wykonujący praktyki zawodowe, którzy podpisali z NFZ-etem umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. W ich wypadku odpowiedzialność w razie błędu na recepcie polega na obowiązku zwrotu kwoty nienależnej refundacji oraz karze umownej - do 2 proc. wartości kontraktu świadczeniodawcy z NFZ-etem.

"W rezultacie mamy dwa różne i niewspółmierne sposoby karania za to samo. Minister Arłukowicz powinien to zmienić" - mówi Maciej Hamankiewicz, prezes NRL-u, i dodaje, że różnicowanie odpowiedzialności za tego samego rodzaju błędy jest nieuzasadnione.

PAP

Zobacz także