Polacy dopłacają najwięcej do refundowanych leków
Ustawa refundacyjna, która obowiązuje od początku 2012 roku, miała sprawić, że ceny leków spadną. Jednak, jak wynika z badań, na które powołuje się "Dziennik Polski", 54 proc. osób wykazało, że ich wydatki na leki wzrosły w znaczący sposób. W wielu przypadkach pacjenci rezygnują w ogóle z realizacji recept, bo nie stać ich na przepisane medykamenty.
Jak wynika z danych IMS Health - instytucji monitorującej rynek medyczny - Polacy dopłacają do refundowanych leków aż 42 proc. - najwięcej spośród krajów UE.
Wzrost cen daje się najbardziej we znaki chorym na cukrzycę, astmatykom i osobom leczącym się psychiatrycznie. Co więcej, aż 30 proc. pacjentów rezygnuje w ogóle z realizacji recept.
Ewa Borek z fundacji MY Pacjenci podkreśla, że borykający się z problemami finansowymi chorzy często na własną rękę zmniejszają sobie dawki leków, żeby zaoszczędzić.
"Dziennik Polski" zwraca również uwagę na fakt, że co dziesiąta recepta na leki ratujące zdrowie jest wystawiana na 100 proc. ich ceny. Wynika to z tego, że blisko połowa lekarzy, obawiając się konsekwencji finansowych za najdrobniejszy błąd przy wypisywaniu recepty, nie podpisała do tej pory umów na wypisywanie leków refundowanych.