Minister zostanie teraz wojewodą?
Wojewoda śląski Tomasz Pietrzykowski lada chwila może stracić stanowisko na rzecz obecnego ministra transportu - Jerzego Polaczka.
W poniedziałek ustalili, że jeśli ten drugi straci posadę w rządzie, Pietrzykowski ustąpi mu miejsca - ujawnia "Dziennik Zachodni".
.
- Wiem, że sytuacja jest wyjątkowo trudna, ale nie mam sobie nic do zarzucenia - mówi wojewoda Pietrzykowski. - Nie należę do ludzi, którzy przywiązują się do stanowiska. Pietrzykowski, w rozmowie z gazetą, pośrednio potwierdził we wtorek, że jest gotów ustąpić ze stanowiska na rzecz Polaczka, człowieka, któremu w polityce zawdzięcza najwięcej.
Pietrzykowski nie może liczyć na poparcie tutejszych liderów PiS. Przez miniony rok nie udało mu się bowiem ułożyć współpracy z lokalnymi pełnomocnikami tej partii - Jędrzejem Jędrychem, Ewą Malik, Szymonem Giżyńskim, Marią Nowak oraz Grzegorzem Janikiem.
Ustalenia między Pietrzykowskim a Polaczkiem są jednak trudne do zrealizowania. Premier Kaczyński znany jest bowiem z tego, że jeśli traci do kogoś zaufanie, to na trwałe. Do Polaczka - wydaje się - zaufanie stracił - podkreśla "Dziennik Zachodni".
INTERIA.PL/PAP