Miarka się przebrała - Sowińska musi odejść
Po naszej wczorajszej publikacji politycy wszystkich partii żądają dymisji Rzecznika Praw Dziecka, Ewy Sowińskiej - pisze "Super Express".
już więcej nie ośmieszała dzieci i swojego urzędu.
Teraz posłowie nie powinni mieć problemów z uzasadnieniem wniosku o dymisję Sowińskiej. Zgodnie z prawem można ją odwołać, jeśli złamie składaną przysięgę. Pani Sowińska przyrzekała, że będzie bezstronna. Prowokacja "SE" dowodzi, że wypełnia rozkazy Radia Maryja.
Przypomnijmy: dziennikarz "SE", podając się za jednego z ojców prowadzących audycje w Radiu Maryja, zbeształ ją za poruszanie w okresie świątecznym spraw dotyczących seksu. A Sowińska przepraszała za błędy i obiecywała poprawę. Mało tego. Wycofała się ze swoich projektów i uzgadniała, w jakim terminie na antenie Radia Maryja ogłosi, że zmieniła poglądy. To nie była rozmowa samodzielnego urzędnika państwowego, ale dialog podwładnej z przełożonym - akcentuje gazeta.
- Miarka się przebrała - mówi Grzegorz Dolniak, wiceszef klubu PO. Zapowiada, że Platforma zajmie się kompromitującym zachowaniem rzeczniczki praw dzieci. Jeśli ona sama nie zrezygnuje ze stanowiska, można ją odwołać na wniosek marszałka Sejmu, marszałka Senatu, grupy co najmniej 35 posłów lub co najmniej 15 senatorów. Pora zabrać się do pracy - zachęca "Super Express".
INTERIA.PL/PAP