Jak wyjaśnia "Rzeczpospolita", mecenas byłej radnej Samoobrony powołała się na wątpliwości po konsultacjach z Zakładem Medycyny Sądowej w Krakowie. Pierwszy test wykluczył ojcostwo . Tymczasem wciąż nie wiadomo, gdzie obecnie poseł przebywa. Nadal nie odbiera telefonu. W tym tygodniu prokuratura ma też wystąpić do o poddanie się badaniom DNA. Nie wiadomo jednak, czy do pobrania materiału genetycznego szefa Samoobrony dojdzie w tym tygodniu, bo adwokat Anety Krawczyk wyjechała na urlop. Do pracy wróci 5 lutego. Wcześniej złożyła pismo, że chce być obecna przy pobieraniu materiału do badania DNA Andrzeja Leppera. Zobacz nasz raport specjalny: Seksafera w Samoobronie