Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kolejna kradzież w Auschwitz. Sprawa umorzona

Kanadyjczycy, którzy zabrali z byłego obozu w Auschwitz II-Birkenau pamiątki, uznani zostali za niewinnych - informuje "Dziennik Polski".

/Reporter

Pod koniec czerwca straż muzealna została zaalarmowana przez zwiedzających, że jacyś mężczyźni demontują i wynoszą coś z terenu rampy wewnątrz byłego obozu Auschwitz II-Birkenau.

Dwaj Kanadyjczycy mieli w plecakach zawinięte w papier dwie metalowe szpile, łączące szynę z podkładem kolejowym, będące oryginalnymi elementami historycznej rampy, na której dokonywano selekcji przywożonych do obozu osób.

Policja i prokuratura nie dopatrzyły się w zachowaniu Kanadyjczyków niczego zdrożnego. Sprawa prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu została umorzona.

Decyzję uzasadniono "brakiem znamion przestępstwa kradzieży dobra o istotnym znaczeniu dla kultury narodowej".

Kierownictwo muzeum nie rozumie zachowania stróżów prawa i złożyło zażalenie na decyzję o umorzeniu sprawy do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu.

18 grudnia 2009 r. w obozie Auschwitz doszło do kradzieży słynnego napisu "Arbeit macht frei". Napis odnaleziono 70 godzin później we wsi koło Torunia. Sprawcy kradzieży, zatrzymani w tym samym czasie, pocięli go wcześniej na trzy części. Z ustaleń prokuratury wynika, że pięciu Polaków - wśród których znajdowali się wykonawcy i pośrednicy - działało na zlecenie pośrednika ze Szwecji.

W prowadzonym przez polską prokuraturę śledztwie wątek trzech bezpośrednich sprawców kradzieży został wyłączony ze śledztwa i zakończony aktem oskarżenia. Oskarżeni przyznali się do winy, złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze i zostali 18 marca skazani przez sąd na kary od półtora roku do dwóch i pół roku pozbawienia wolności, i nawiązki pieniężne. Wyrok został wydany bez przeprowadzania procesu. Jest prawomocny.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także