Kaczyński to nie "dżentelmen spod budki z piwem"
W kontekście wniosku prokuratury do Sejmu o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze "Nasz Dziennik" zamieszcza z nim wywiad.
protokół z przesłuchania świadka.
- nie jest osobą przypadkową, to nie przechodzień na ulicy czy ciekawski dziennikarz, czy dżentelmen spod budki z piwem... Był szefem ugrupowania rządzącego, mającego realny wpływ na program rządu w zakresie walki z przestępczością... Był członkiem Rady Bezpieczeństwa Narodowego".
Były minister sprawiedliwości wyjaśnia, że informacje, które były przekazane Jarosławowi Kaczyńskiemu, nie dotyczyły jego spraw prywatnych czy jego kolegów. Przeciwnie - podkreśla, że decyzja o ich udostępnieniu była związana z kwestiami bezpieczeństwa państwa polskiego w sektorze energetycznym i zagrożeń dla tego bezpieczeństwa.
'Jarosław Kaczyński, szef rządzącego wówczas ugrupowania, członek Rady Bezpieczeństwa Narodowego, z racji i roli, jaką pełnił w tamtym momencie w państwie, powinien mieć wiedzę na ten temat'- twierdzi Zbigniew Ziobro w wywiadzie dla "ND".
INTERIA.PL/PAP