Giertych: LiS trwa
Nie byłem w stanie przekonać premiera do tego, żeby Gombrowicza w spisie lektur nie było - mówi w rozmowie opublikowanej przez "Nasz Dziennik" Roman Giertych. Wicepremier zapewnia, że LiS trwa.
/
Jego zdaniem, cały ten kanon jest o wiele ważniejszy niż jeden Gombrowicz, gdyż zmienia się cały szereg rzeczy, szczególnie dla dzieci, bo wprowadzono książki katolickie, książki emigracyjne Karoliny Lanckorońskiej i innych wybitnych pisarzy.
- zaznacza wicepremier.
Podkreśla, że nadal bardzo negatywnie ocenia te wszystkie rzeczy, które zostały zrobione w odniesieniu do Samoobrony i w odniesieniu do Daniela Pawłowca. Zostanie to stosownie ocenione przez zarząd główny Ligi we wtorek albo w środę.
.
INTERIA.PL/PAP