Gdzie jest córka Anny Samusionek?
Trwa dramat 4-letniej Angeliki, córki aktorki Anny Samusionek i biznesmena Krzysztofa Zubera. Wbrew decyzji sądu ojciec porwał ją i ukrywa w nieznanym miejscu - donosi "Super Express".
- Gdybym wiedziała, w którym domu jest moja córeczka, położyłabym się na wycieraczce i warowała jak pies - mówi gazecie Anna Samusionek (35 l.). Swojej córki nie widziała już dwa miesiące. Olsztyńska policja lada moment zarządzi poszukiwania dziecka w całej Polsce.
- Nie wiem co może jeszcze zrobić matka, by odzyskać swoje dziecko - rozkłada ręce Anna Samusionek. Ma łzy w oczach, trzęsą jej się ręce. Złożyła na policji zawiadomienie o zaginięciu córeczki. Przekazała policjantom zdjęcie Angeliki i jej dane. - Może w ten sposób ją odzyskam - mówi "Super Expressowi".
23 czerwca były mąż aktorki, biznesmen Krzysztof Zuber (42 l.), porwał Angelikę w Olsztynie. Siłą odebrał dziecko będące pod opieką babci. Od tej pory matka nie widziała dziewczynki. W odzyskanie dziecka zaangażowali się przyjaciele Anny Samusionek - informuje "SE".
Gazeta dotarła także do sądowego postanowienia, według którego Krzysztof Zuber poza świętami nie może zabierać dziewczynki nawet na jedną noc. Sąd orzekł, że może kontaktować się z dziewczynką w co drugi weekend od godz. 10 do 16 bez prawa nocowania dziecka poza miejscem stałego zamieszkania. W przesłanym oświadczeniu Krzysztof Zuber twierdził jednak, że ma prawo do opieki nad Angeliką, bo jej matka zgodziła się na przebywanie dziecka z ojcem do końca wakacji.
Zawiadomienie o zaginięciu Angeliki przyjęła policja.