"Dziennik Zachodni": Złapany w "fotopułapkę"
Jeśli jeszcze ktoś myśli, że można bezkarnie wyrzucać śmieci w lesie, to głęboko się myli - przestrzega "Dziennik Zachodni".
Strażnicy miejscy w Jaworznie mają bowiem małe urządzenie (na wszelki wypadek nie zdradzają jego wyglądu), które ukryte w runie leśnym, na drzewie lub w krzakach, rejestruje wszystko, co dzieje się w jego pobliżu - wyjaśnia gazeta.
"Fotopułapka" - zainstalowana w lesie po licznych zgłoszeniach od spacerujących w okolicy mieszkańców - pozwoliła strażnikom z Jaworzna już przyłapać na gorącym uczynku mężczyznę, który w rejonie zalewu Sosina wyrzucał regularnie odpady zwierzęce.
Urządzenie, uruchamiane przez czujnik ruchu, zrobiło nad ranem zdjęcia, na których widać samochód dostawczy i delikwenta, opróżniającego pojazd. Kolejnej nocy śmieciarz został ujęty - relacjonuje dziennik.
