„DzGP”: Rak nie wszędzie równie zabójczy
Różnice w wydatkach na leczenie nowotworu w Polsce sięgają nawet 60 procent. Dużo wyższe sumy nie przedkładają się jednak na skuteczność leczenia – donosi dzisiejszy „Dziennik Gazeta Prawna”.
Najwięcej na leczenie chorych z nowotworem wydaje województwo podlaskie, najmniej małopolskie. Różnica wydatków między tymi dwoma województwami jest duża i wynosi aż 60 procent.
Jak informuje "DzGP", w Małopolsce leczenie jednej pacjentki z rakiem piersi kosztuje średnio 30,4 tys. zł. Natomiast na Podlasiu wydatki sięgają aż 46 tys. zł.
Zdaniem dyrektora medycznego Bernarda Wasko, autora raportu "Indeks sprawności ochrony zdrowia", oznacza to, że na leczenie na Podlasiu wydaje się 160 proc. kwoty, która jest przeznaczana na to samo w Małopolsce. "Ta różnica w znikomym stopniu przekłada się na wyniki leczenia. Pokazuje tylko, że niekoniecznie ci, co wydają najwięcej, wydają najlepiej - przyznaje ekspert w rozmowie z "DzGP"
Jeśli chodzi o szanse na wyleczenie, to różnice są nieco mniejsze niż przy wydatkach. Największe szanse na wyleczenie mają pacjentki z Warmińsko-Mazurskiego - przynajmniej 5 lat od zdiagnozowania choroby przeżywa tam 79,2 proc. z nich. Dobre wyniki osiąga się również w województwach: wielkopolskim ( 78,2 proc.) i dolnośląskie (77,2 proc.).
Najgorzej jest na Opolszczyźnie. Tam przynajmniej pięć lat przeżywa 70,5 proc. chorych.
Polska w zestawieniu z innymi państwami nie wypada zbyt dobrze. Ogółem w naszym kraju, co najmniej 5 lat po zdiagnozowaniu raka piersi, przeżywa co najmniej 74 proc. pacjentek. Dla porównania we Francji jest to 87 proc. kobiet.
Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu "Dziennika Gazet Prawnej".