Chorzy na cukrzycę bez nowoczesnych leków
Na nowej liście leków refundowanych nie znalazły się najnowsze insuliny analogowe - alarmuje "Dziennik Polski".
- Jesteśmy jedynym krajem w Europie, który nie refunduje tego preparatu. To jest eutanazja chorych na cukrzycę! - mówi wzburzony Andrzej Bauman, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.
W poniedziałek weszła w życie nowa lista leków refundowanych. Niestety, pomimo starań organizacji zrzeszających chorych na cukrzycę, nie znalazły się na niej insuliny analogowe o przedłużonym działaniu. Jak zauważa prof. Jacek Sieradzki, kierownik katedry Kliniki Chorób Metabolicznych CM UJ, insuliny analogowe są dziś podstawą w leczeniu cukrzycy, bo umożliwiają odtworzenie podstawowego poziomu insuliny. A to radykalnie poprawia efekty terapii i jakość życia chorych, zmniejsza możliwość komplikacji, które nierzadko prowadzą do śmierci.
Sytuacja chorych na cukrzycę jest beznadziejna: pełny koszt insuliny analogowej to kwota kilkuset zł miesięcznie w sytuacji, gdy ich renta waha się od 600 do 1 tys. zł. Na zakup analogu stać zatem tylko niewielu chorych.
W biurze prasowym ministerstwa "Dziennik Polski" dowiedział się, że Agencja Oceny Technologii Medycznych pozytywnie zaopiniowała wprowadzenie insulin analogowych do wykazów refundacyjnych. Obecnie konieczna jest jednak zgoda Zespołu d.s. Gospodarki Lekami; jest zatem szansa, że analogi znajdą na kolejnej nowelizacji listy. W Polsce na cukrzycę cierpi ok. 2,5 mln ludzi, natomiast u kolejnych dwóch milionów choroba ta jest nierozpoznana.
INTERIA.PL/PAP