i zgodziłem się - mówi Ryszard Walczak, prezes Stowarzyszenia Ogólnopolski Komitet Budowy Pomnika Romana Dmowskiego. - Moją kandydaturę ma jeszcze zaakceptować Rada Nadzorcza Instytutu. Zbierze się w najbliższych dniach - dodaje. Z pracą pożegnał się dotychczasowy prezes Mariusz Olchowik. Jak się nieoficjalnie dowiedział "Newsweek", na tę zmianę naciskał sam abp Leszek Sławoj Głódź, zbulwersowany materiałem jaki zebrali dziennikarze TVN w programie "Teraz MY". W poniedziałek ujawnili oni nieprawidłowości w zarządzaniu Instytutem - m.in. że nie płaci swoim kontrahentom i zalega z opłatami za wynajem lokalu. Ryszard Walczak, ma sporządzić szczegółowy raport na temat sytuacji finansowej Instytutu. Dokument ma być gotowy we wrześniu. Nowy szef zapowiada zmiany w prowadzeniu Instytutu. - Nie będzie już handlowania nazwiskiem "Jankowski". Nie możemy dopuścić do tego, żeby tak zasłużony dla wolności Polski ksiądz kojarzył się z wątpliwej jakości dobrami konsumpcyjnymi - przekonuje Walczak. Instytut zajmie się promocją młodzieży oraz umacnianiem tradycji Solidarnościowej. - Ostatnio ksiądz Jankowski poświęcił medale im. ks. Popiełuszki oraz dwa dęby im. ks. Popiełuszki. To pozytywne działania i takie będę teraz promowane przez Instytut - zapowiada Ryszard Walczak. "Newsweek" pociesza spragnionych zapewniając, że z wina i wody nie znikną etykietki z wizerunkiem księdza prałata.