Skokowy wzrost zakażeń w Polsce. Rzecznik MZ: Ogniska są rozproszone
- Mamy dziś najwyższy wynik w historii zakażeń koronawirusem w Polsce. (...) Współczynnik zakażalności w kraju jest zdecydowanie powyżej 1. To znaczy, że epidemia się rozwija - powiedział na konferencji prasowej rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Przekazał, że w tej chwili w Polsce mamy rozproszone ogniska zakażeń. Zapowiedział również, że w strefach żółtych i czerwonych zostaną wprowadzone nowe obostrzenia. - Będą dotyczyły spotkań międzyludzkich - poinformował.
- Mamy dziś najwyższy wynik w historii zakażeń koronawirusem w Polsce - podkreślił Wojciech Andrusiewicz.
Rozproszone ogniska koornawirusa
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia przekazał, że duży wzrost liczby nowych przypadków koronawirusa nie wynika z dużych ognisk zakażeń.
- To wynik naszego powrotu do normalności. Mamy korki na ulicach, ludzi w tramwajach, ludzi w autobusach, powrót z pracy bezpośredniej z pracy zdalnej. Mamy dużo więcej kontaktów niż na wiosnę i w lecie, interakcji jest więcej. Ogniska są rozproszone, często z imprez domowych, z zakładów opieki zdrowotnej. Mamy też do czynienia z szeregiem mniejszych ognisk w zakładach pracy - wyjaśnił Andrusiewicz.
- Nie możemy powiedzieć, że dominuje jedno ognisko zakażeń - podkreślił rzecznik MZ.
Dzisiejszy wynik to także - jak przekazał Andrusiewicz - pokłosie odwiedzin w domach opieki społecznej. - Poprosiliśmy Ministerstwo Rodziny o zablokowanie możliwości odwiedzin - przypomniał.
"Epidemia się rozwija"
- Współczynnik zakażalności w kraju jest zdecydowanie powyżej 1. To znaczy, że epidemia się rozwija. Na to musimy być gotowi - przekazał.
- Wyniki pokazują dobitnie jedno: maseczka, dystans, higiena rąk - to jest nam potrzebne - zaznaczył rzecznik MZ.
Wzrost zakażeń w miastach
Rzecznik zwrócił uwagę na wzrost zakażeń w miastach: w Warszawie, Krakowie czy Sopocie. - Widzimy, że możemy się zakazić na ulicach, nie stosując rygoru sanitarnego. Maseczki nam są niezbędne, jeżeli nie będziemy ich stosować, to zakażeń będzie więcej - mówił.
- Musimy powrócić do reżimu sanitarnego - zaapelował.
Rzecznik MZ podkreślił też, że coraz częściej występują zakażenia bezobjawowe albo niskoobjawowe. - Wirus jest mniej zjadliwy - powiedział.
30 proc. zajętych łóżek w szpitalach
Andrusiewicz był też pytany o to, czy szpitale są gotowe na przyrost zachorowań. - Na dziś nie przewidujemy, żebyśmy mieli problem z dostępem do łóżek - podkreślił.
Poinformował, że w tej chwili w szpitalach zagwarantowane są łóżka na poziomie ponad 6,3 tys. dla pacjentów typowo covidowych.
- Dziś mówimy o zajętości łóżek na poziomie 30 proc., tych, które mamy w dyspozycji. Ale cały czas podkreślamy, że mamy bufor stworzenia nowych łóżek, nowych oddziałów i tak też będziemy czynić, jeżeli nagle wzrosłaby liczba osób hospitalizowanych - powiedział rzecznik MZ.
Będą nowe obostrzenia w strefach żółtych i czerwonych
Andrusiewicz przekazał, że w strefach czerwonych i żółtych zostaną wprowadzone nowe obostrzenia. O szczegółach ma poinformować w przyszłym tygodniu minister zdrowia Adam Niedzielski.
- Najprawdopodobniej nowe obostrzenia w niedługim czasie się pojawią. Będą to obostrzenia dotyczące możliwości spotkań międzyludzkich, kontaktów - zapowiedział.
W przyszłym tygodniu resort zdrowia ma też zaprezentować prognozę zakażeń na najbliższe tygodnie.
Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: