Nowe zalecenia w USA. W pełni zaszczepieni nie muszą nosić maseczek
Amerykanie w pełni zaszczepieni przeciw COVID-19 nie muszą już nosić maseczek na świeżym powietrzu, o ile nie są w tłumie. To nowe zalecenie Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC), które dotyczy około 37 proc. dorosłych mieszkańców Stanów Zjednoczonych. - To kolejny dzień, w którym możemy zrobić krok w kierunku normalności - powiedziała szefowa agencji.
O nowych wytycznych poinformowała szefowa Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) Rochelle Walensky.
- Dziś jest kolejny dzień, w którym możemy zrobić krok w kierunku normalności sprzed roku. W ciągu ostatniego roku spędziliśmy dużo czasu na mówieniu Amerykanom, czego nie powinni robić. Teraz powiem o tym, co można robić, jeśli jesteś w pełni zaszczepiony - oświadczyła, zanim podała szczegóły.
Bez maseczek w wąskim gronie
Zaktualizowane wytyczne CDC głoszą, że w pełni zaszczepieni Amerykanie nie muszą zakładać maseczek poza domem na spotkaniach w wąskim gronie. W przypadku przebywania w tłumie, np. na koncercie czy na trybunach, rekomendowane jest jednak osłanianie twarzy.
Szybko postępujący proces szczepień
Na decyzję CDC wpłynął szybko postępujący proces szczepień oraz spadki w wykrywanych dobowo przypadkach infekcji oraz hospitalizacjach z powodu koronawirusa.
W USA przeciwko COVID-19 zaszczepiono już ponad 140 mln osób, ponad połowę dorosłych. 37 proc. obywateli Stanów Zjednoczonych powyżej 18. roku życia jest w pełni zaszczepiona.
Wyeksportują Astrę do innych krajów
W maju - jak szacują władze - w USA podaż szczepionek przewyższać będzie popyt. W związku z tym Stany Zjednoczone zamierzają w najbliższych miesiącach wyeksportować do innych krajów 60 mln dawek szczepionki firmy AstraZeneca. Preparat ten nie został do tej pory dopuszczony do użytku w USA.
W marcu prezydent USA Joe Biden zadeklarował, że przeznaczy około cztery mln dawek tej szczepionki dla Meksyku i Kanady. We wtorek przyznał, że chciałby, by dawki trafiły także do ciężko dotkniętych obecnie epidemią Indii. Jednocześnie zadeklarował, że ma nadzieję, że Stany Zjednoczone "podzielą się szczepionkami z innymi państwami, które są w potrzebie".