Koronawirus w Polsce dzisiaj z 22 grudnia. Nieoficjalne informacje: Rekord zgonów czwartej fali pandemii
Nieoficjalne informacje z resortu zdrowia mówią o ponad 700 ofiarach COVID-19, które zmarły w Polsce w ciągu ostatniej doby - poinformowało RMF FM. To najwięcej w czwartej fali pandemii. Zakażenie koronawirusem potwierdzono u ponad 18 tys. osób.
Informacje o zakażeniach i zgonach podało nieoficjalnie radio RMF FM. Zdecydowana większość zmarłych miała być niezaszczepiona.
Dokładnie tydzień temu, 15 grudnia odnotowano 24 266 zakażeń. Zmarło 669 osób.
Ostatni raz ponad 700 zgonów zakażonych koronawirusem odnotowano 21 kwietnia 2021 r. - zmarło wówczas 741 osób.
Prof. Pirożyński: Przed nami piąta fala pandemii
- Pandemia wciąż nie odpuszcza, mamy czwartą falę zachorowań COVID-19, a przed nami jeszcze piąta związana z wariantem Omikron - powiedział we wtorek prof. Michał Pirożyński z CMKP w Warszawie. Zaznaczył, że bardzo wysoka jest u nas liczba zgonów z powodu tej choroby.
Podkreślił, że kluczowe znaczenie w zmaganiach z pandemią będzie miało upowszechnienie szczepień oraz używanie maseczek. Tylko dzięki nim można zapobiegać zakażeniom. Warto przyjąć również i trzecia dawkę szczepionki przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Zaznaczył, że szczepić się powinny także osoby, które przeszły COVID-19. "Nawet jak przechorowałem, to jednak nadal jestem zagrożony, niektórzy chorzy po raz drugi, a nawet i trzeci przechodzą zakażenie" - dodał.
Zdaniem specjalisty bardzo ważne jest używanie masek ochronnych, szczególnie w pomieszczeniach zamkniętych. - Maski - ważne, nie można z nimi skończyć, jak niektórzy sugerują. Do noszenia masek ochronnych przekonuje Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) w Atlancie, jak i Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) - powiedział. Dodał, że zasłonięcie nosa i ust szalikiem narciarskim nie wystarczy. Używanie masek jest szczególnie ważne w przypadku narażenia na wariant Omikron, który najprawdopodobniej jest bardziej zakaźny.
Jak przypomniał prof. Michał Pirożyński, drobiny z materiałem zakaźnym mogą być bezpośrednio przenoszone na powierzchnie rąk, oczu i błony śluzowej oraz różnych przedmiotów. Natomiast aerozol z jeszcze mniejszymi drobinami zakaźnymi osiada na błonie śluzowej. W tym przypadku nie jest wcale konieczny bezpośredni kontakt z zakażoną osobą, gdyż takie drobiny mogą krążyć w powietrzu, najbardziej w pomieszczeniach zamkniętych.