Koronawirus. Bułgaria zamyka gimnazja i uczelnie wyższe
W związku ze wzrostem zakażeń koronawirusem bułgarski resort zdrowia zapowiedział we wtorek (27 października) nowe restrykcje. Od czwartku w całym kraju zamknięte zostaną m.in. gimnazja i uczelnie wyższe, nie będą działać dyskoteki i nocne kluby.
To tylko część restrykcji przewidzianych w wydanym we wtorek wieczorem rozporządzeniu ministra zdrowia Kostadina Angelowa. Na razie obostrzenia obowiązywać będą do 12 listopada.
We wtorek odnotowano w Bułgarii rekordowy wzrost liczby zakażeń - 2243. Na COVID-19 zmarły 42 osoby.
Rozporządzenie ministra przewiduje wprowadzenie zdalnego nauczania dla uczniów gimnazjów i na wyższych uczelniach. Wstrzymane są wszelkie zajęcia pozalekcyjne, w tym nauka języków obcych, czy kształcenie dodatkowe. W konferencjach i seminariach może uczestniczyć do 30 osób.
W kinach, teatrach i na koncertach zajętych może być 30 proc. miejsc. Imprezy sportowe na otwartej i zamkniętej przestrzeni będą się odbywać bez kibiców. Wyjątkiem będzie międzynarodowy turniej tenisowy Sofia Open (7-14 listopada).
W restauracjach dystans między stolikami powinien wynosić co najmniej 1,5 metra, przy jednym stole może siedzieć najwyżej sześć osób.
Na bazarach mają byś obowiązywać środki bezpieczeństwa, w tym zachowanie dystansu społecznego.
Minister zdrowia wdał się przy okazji w spór z głównym inspektorem sanitarnym kraju Angełem Kunczewem o ewentualne zwalnianie z kwarantanny osób na wysokich stanowiskach, które miały kontakt z osobą zakażoną, ale testy nie wykryły u nich koronawirusa. Ostatecznie przeważyła opinia ministra, że kwarantanna musi obowiązywać wszystkich.
Z Sofii Ewgenia Manołowa
Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: