Borys Budka apeluje do prezesa PiS o zatrzymanie "fali nienawiści" w stosunku do lekarzy
- Nie zastraszaniem i nienawiścią, a solidarnością należy wspierać zawody medyczne - oświadczył szef PO Borys Budka, odnosząc się do zapowiedzi PiS złożenia projektu dotyczącego zaangażowania lekarzy w walkę z pandemią koronawirusa. Zaapelował o zatrzymanie "fali nienawiści w stosunku do lekarzy".
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) poinformował w czwartek rano, że w piątek prawdopodobnie odbędzie się posiedzenie Sejmu w sprawie projektu ustawy dotyczącej służby zdrowia. W projekcie - według Terleckiego - znajdą się m.in. kwestie dotyczące zaangażowania lekarzy w walkę z pandemią COVID-19. Polityk PiS mówił, że nie można pozwolić na to, że wielu lekarzy będzie unikać wsparcia służby zdrowia.
Szef PO pytany na konferencji prasowej o tę zapowiedź, oświadczył, że "w tych czasach próby" potrzebne jest wsparcie i zrozumienie, ale także elementarna solidarność z tymi, którzy na co dzień walczą o nasze życie i zdrowie.
- Prezentujemy absolutnie odmienną filozofię od tego rządu. My chcemy wspierać, apelować o to, by ze strony nas wszystkich było pełne zrozumienie dla lekarzy - powiedział Budka.
Apel do Jarosława Kaczyńskiego
Lider PO podkreślał, że lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, laboranci i pracownicy sanepidu powinni być lepiej wynagradzani. Wskazywał, że KO postulowała zwiększenie o pięć miliardów złotych środków na walkę z COVID-19, m.in. na docenienie tych, którzy na co dzień walczą z pandemią.
- Niestety ze strony rządzących po raz kolejny widać ten stały mechanizm - znalezienia wroga, kogoś, kogo ta propaganda będzie obciążać tymi wszystkimi błędami, które popełnili rządzący - oświadczył Budka.
Zaapelował do prezesa PiS, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, by "zatrzymał tę falę nienawiści w stosunku do lekarzy".
- Panie prezesie, pan został wicepremierem ds. bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo nas wszystkich, Polek, Polaków, ale również lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych powinno być priorytetem. Nie zastraszaniem, nie nienawiścią, a elementarną solidarnością należy wspierać zawody medyczne - powiedział lider PO.