Podczas Ramadanu, tuż przed świtem na ulicach rozlega się głośne bębnienie, które ma obudzić poszczących wiernych na jedyny w ciągu dnia posiłek. Jednak po konsultacjach z mieszkańcami prowincji, którzy skarżyli się na hałas, zakazano praktykowania tego obyczaju. Decyzję uzasadniono tym, że codzienny hałas o świcie szkodzi zwłaszcza dzieciom oraz osobom starszym. Co ciekawe, sami muzułmanie nie mają nic przeciwko zaprzestaniu hałaśliwego zwyczaju. Jak przyznali, poranne walenie w bębny nie jest ortodoksyjnym wymogiem Islamu, a teraz istnieją inne - bardziej nowoczesne i dyskretne metody, by nie zaspać.