"Poszukiwane towarzystwo przy piwku dla starszego pana w jego lokalnym klubie" - takie ogłoszenie Hammond wywiesił na poczcie, oferując chętnym 7 funtów szterlingów za godzinę, plus zwrot kosztów - informuje w czwartek "The Times". Hammond został wręcz zasypany ofertami. Ostatecznie zdecydował się na "podział pracy", wybierając na towarzystwo dla ojca pewnego emerytowanego doktora i byłego wojskowego. Starszy pan będzie teraz chadzał do ulubionego pubu przynajmniej pięć razy w tygodniu - trzy razy z przyjaciółmi z ogłoszenia i dwa razy z synem.