Małgorzata Kiełt, organizatorka szalonych wczasów, uważa, że brak mężczyzn jest tu zasadniczym elementem udanego wypoczynku. - Nie ma żadnych facetów, bo tam gdzie jest facet, jest konflikt - twierdzi. Brak męskiego towarzystwa rekompensuje bogaty program atrakcji. Ośrodek w Lubaniu proponuje paniom m.in. skakanie z drzew, taplanie się w błocie, a po wszystkim kąpiel w jeziorze i saunę. Organizatorka zaleca, aby kobiety porzuciły sztywny styl ubierania się i założyły wygodniejsze dresy i obuwie sportowe. Wczasy mają oderwać od monotonnej rzeczywistości i dać upust swoim emocjom...