Młody człowiek w jednym tylko roku zapłacił ponad 4,5 tysiąca funtów, czyli 25 tysięcy złotych, za same SMS-y. 19-latek praktycznie nie rozstawał się z telefonem i tygodniowo wysyłał do swej dziewczyny około 700 wiadomości tekstowych. Problemy zaczęły się, gdy młody Szkot został wyrzucony z pracy. Przez miesiąc bowiem wysłał ze służbowego komputera ponad 8 tysięcy maili - wszystkie do ukochanej. Teraz uzależniony Szkot przechodzi terapię. Może mu w tym pomóc zmiana w jego życiu prywatnym - opuściła go dziewczyna.