Wśród ofert można znaleźć specjalne zagraniczne wycieczki, meble do mieszkań i niezliczone prywatne kluby. Wszystko oczywiście "skrojone na miarę" singli. Przekonał się o tym paryski korespondent radia RMF. Marek Gładysz rozmawiał z jedną z paryskich Bridget Jones wybierających się na specjalną kolację dla panien i kawalerów: Dodajmy, że jak wynika z badań panie lepiej radzą sobie z życiem w pojedynkę. Gorzej idzie panom - mają kłopoty z nawiązywaniem kontaktów, fatalnie się odżywiają, brzydko mieszkają i notorycznie cierpią na depresje.