Początkowo testy prowadzone były z udziałem jednego konia. Zdjęcia dokumentujące akcję wskazują, że przed rozpoczęciem niecodziennej podróży zwierzę zostało odpowiednio przygotowane. Umieszczono go w specjalnej uprzęży, a oczy zasłonięto. Jak przekonują opiekunowie, koń był niezwykle spokojny - czytamy na stronie polsatnews.pl. Drugi test przeprowadzono z udziałem trzech koni. Zwierzęta wyposażono w specjalne buty. Do transportu wykorzystano śmigłowiec Super Puma. Nie podano, jak długo trwała podróż, ale zdjęcia, które trafiły do mediów, wskazują, że konie bezpiecznie wróciły na ziemię. O szczegółowych wynikach eksperymentu szwajcarska armia ma poinformować niebawem.