Potem wdał się w długą dywagację na temat altruistycznej działalności brodatego dziadka, z której to wynikało, że z naukowego punktu widzenia nie da się w tym samym czasie rozwieźć prezentów po całym świecie. Również bzdurą - zdaniem pastora - jest historia o reniferach, jak i to, że sanie Mikołaja lądują na dachach, a on sam wkrada się do ciepłych domów przez kominy. Święty Mikołaj na Wyspach roznosi prezenty dopiero w okolicach Bożego Narodzenia. Niestety, z powodu kontrowersyjnego kazania dzieci z parafii pastora Rainfielda przestały wierzyć w piękną tradycję, a ich rodzice w rozsądek duchownego. - Sam diabeł musiał mi podpowiedzieć te słowa - wyznał już po zakończeniu mszy, zawstydzony pastor. W tym roku ojciec Rainfield nie powinien liczyć na zbyt wiele prezentów od wiernych.