"Super Express": Kwaśniewska wybaczyła Oleksemu
Po siedmiu latach Józef Oleksy pogodził się z Jolantą Kwaśniewską. Byłego premiera i pierwszą damę poróżniły zmarszczki, lifting i instrukcja jedzenia bezy. O sprawie informuje "Super Express".
Lata temu w rozmowie z Aleksandrem Gudzowatym Józef Oleksy pozwolił sobie na kilka ciętych uwag pod adresem Jolanty Kwaśniewskiej. Prezydentowej dostało się za nadmiar zabiegów medycyny estetycznej i prowadzony przez nią program telewizyjny.
"Siedzi wyfikowana Jola i gada. Przez 15 minut czy więcej uczy obywateli, jak jeść bezę. Że bezy nie można kroić nożem i widelcem, bo może trysnąć. Że trzeba zdjąć kapelusik od bezy. I to jest k... program pierwszej damy" - skwitował były premier.
Kiedy prywatna rozmowa wyszła na jaw, małżonka prezydenta przestała odzywać się do Oleksego. Przerwa w znajomości z byłym premierem trwała siedem lat, do niedawnych urodzin Aleksandra Kwaśniewskiego.
Oleksy stawił się na nich z bukietem kwiatów i przeprosił byłą pierwszą damę. Przeprosiny, potwierdza "Super Express", zostały przyjęte.