System od sierpnia będzie działać we wszystkich japońskich szkołach. Jego pomysłodawcy tłumaczą, że nie tylko pomoże walczyć z wagarowiczami, ale także pozwoli odetchnąć rodzicom. Japończycy coraz bardziej boją się o swoje dzieci, tym bardziej, że zajęcia w szkołach trwają tam nawet do 22.