Śmierć z SMS-a
Umrzesz, jeśli odbierzesz rozmowę z któregoś z tych dwóch numerów... SMS o takiej treści wywołał dziś panikę w stolicy Nigerii, Lagos.
I choć rzecznik firmy telekomunikacyjnej podkreślił w oficjalnym oświadczeniu, że jest to tylko żart, to wiele osób wpadło w panikę i wyłączyło telefony. Policja nawoływała do zignorowania groźby. Zapowiedziała także, że władze badają pochodzenie SMS-a i sprawdzają, czy nie doszło do przestępstwa.
Na rynku telefonów komórkowych w Nigerii, który jest jednym z najszybciej rozwijających się na świecie, panuje ostra konkurencja. W kraju mieszka 126 milionów ludzi. Telefonów stacjonarnych jest bardzo mało.