Rosja: Do zoo po... obiad?
W Nowosybirsku na Syberii bezdomny włóczęga postanowił zrobić sobie królewską ucztę. Ukradł z ogrodu zoologicznego i częściowo zjadł bardzo rzadki okaz japońskiego żurawia.
Ptak od dawna figuruje w czerwonej księdze rzadkich gatunków. Na rynku wartość poszczególnych egzemplarzy sięga 7 tysięcy dolarów. Bezdomny twierdzi, że wybrał się do zoo z miłości do zwierząt. Na widok ptactwa w jednej z klatek poczuł się bardzo głodny. Ukradł więc żurawia i zaniósł do szałasu na skraju miasta. Kawałek ptaka ugotował, a resztę wymienił na litr spirytusu. Pracownicy ogrodu zoologicznego obawiają się o zdrowie samiczki żurawia. Ptaki te bowiem łączą się w pary raz na całe życie i bardzo źle znoszą utratę partnera.