Potwór z Loch Ness na Google Earth
Na zdjęciach satelitarnych szkockiego jeziora Loch Ness zauważono niezidentyfikowany obiekt. Zwolennicy teorii grasowania w tych okolicach bestii przypominającej wymarłego plezjozaura uważają, że na zdjęciach uwieczniono słynnego potwora Nessie, który do dziś zwinnie wymyka się naukowcom i wciąż pozostaje wielką tajemnicą. O "odkryciu" na Google Earth pisze "The Sun" w swoim internetowym wydaniu.
Potwora o owalnym ciele z ogonem i czterema nogami lub płetwami beztrosko pływającego po szkockim jeziorze zauważył w internecie 25-letni ochroniarz z Nottingham. "Nie mogłem uwierzyć w to, co zobaczyłem. Wszystko zgadzało się z opisem Nessie" - mówił tabloidowi "The Sun" mężczyzna.
Eksperci podchodzą do tych rewelacji z rezerwą i określają je jako "intrygujące i potrzebujące dalszych badań".
Niektórzy badacze twierdzą, że Nessie to plezjozaur - czyli płetwojaszczur - wodny gad, który żył na Ziemi w okresie między triasem a kredą. Kształt widziany na zdjęciach Google Earth odpowiada temu opisowi.
Legenda
Bestię mieli 2 maja 1933 r. zauważyć po raz pierwszy właściciele hotelu w Drumnadrochit. Ich relację opublikował wówczas Inverness Courier:
Oto w piątek zeszłego tygodnia mieszkający w pobliżu Inverness znany biznesmen jechał wraz z żoną północnym brzegiem jeziora. W pewnej chwili oboje w osłupieniu skonstatowali, że coś przerażającego wyrzuca w górę wodę [...] Stworzenie baraszkowało całą minutę. Kształtem przypominało nieco wieloryba. Wzburzona woda pieniła się i przelewała jak we wrzącym kotle [...]. Patrzący odnieśli wrażenie, że uczestniczą w niesamowitym wydarzeniu, i uświadomili sobie, że nie był to zwykły mieszkaniec głębiny.
Od tego czasu w prasie pojawiało się coraz więcej publikacji na temat potwora i coraz więcej osób zaczęło się interesować tym tematem. W listopadzie 1933 r. wykonano pierwsze zdjęcie Nessie. Fotografia budziła wiele kontrowersji - widziano na niej Nessie, rekina, wrak statku, a także psa z kijem w pysku. Fenomen tajemniczej bestii kusił oszustów i fałszerzy.
Jednym z najbardziej znanych oszustw była ekspedycja Wetherella. Gdy w 1933 roku sprawa zaczęła nabierać rozpędu, brytyjska gazeta "Daily Mail" postanowiła wysłać nad jezioro słynnego miłośnika polowań Marmaduke Wetherella. Entuzjaście nie udało się odnaleźć potwora, więc poinformował o ogromnych śladach prowadzących do jeziora. Specjaliści z Muzeum Historii Naturalnej przebadali odciski i oznajmili, że zostały one wykonane za pomocą spreparowanej stopy hipopotama. Wetherell został wyśmiany i szybko wycofał się z życia publicznego.
Takich jak Wetherell było więcej. Chęć rozwiązania zagadki, a tym samym zdobycia sławy, od kilkudziesięciu lat stanowi wielką pokusę. Może dzięki pomysłom oszustów, wierze innych w istnienie potwora, legenda o Nessie jest dziś popularna. Bez wątpienia właściciele hotelu w Drumnadrochit znali się na marketingu, bo to dzięki ich relacji region Loch Ness jest dziś znany na całym świecie.
EKM
Aby zobaczyć obiekt na Google Earth należy wybrać 57°12'52.13"N szerokości geograficznej i 4°34'14.16"W długości geograficznej.
Zobacz kolejne części materiału o potworze z Loch Ness:
Zobacz również oficjalną stronę Loch Ness