Poseł Godson i przyrodzenia polityków
Poseł John Godson odebrał w czwartek telefon w bardzo nietypowej sprawie. Pytanie, jakie usłyszał od dzwoniącego dziennikarza zaskoczyło sympatycznego parlamentarzystę tak bardzo, że postanowił zrelacjonować rozmowę śledzącym jego wpisy użytkownikom Facebooka.
/
***
Drogi panie pośle, to nie dziennikarze wymyślili pomiar członków w polskiej polityce. Swego czasu przyrodzeniem swym mocno chwalił się, żeby nie rzec "wymachiwał", były już... członek Prawa i Sprawiedliwości. Na szczęście wyrósł z tej zabawy i oddał się bez reszty turystyce.