Najnowszym pomysłem amerykańskich przewoźników są zestawy ćwiczeń, które pasażer może wykonać siedząc w fotelu. Podczas lotu klienci mogą więc nieco poprawić swoją tężyznę fizyczną. I tak jogę na pokładzie samolotu proponuje JetBlue. Inny przewoźnik - Song - idzie jeszcze dalej. Tanie linie zapowiadają, że ich pasażerowie za 8 dol. będą mogli kupić specjalny zestaw wraz z instrukcją, który pozwoli im zamienić fotel lotniczy w małą siłownię. Zestaw ćwiczeń wykorzystujących gumową piłeczkę i elastyczną opaskę przygotował modny ostatnio trener fitness David Burton. Zdaniem tych, którzy już próbowali, ćwiczenia są intensywne i mogą nawet przyprawić o zakwasy w różnych zaskakujących miejscach.