Po schodach do... nirwany
We Francji padł rekord świata w dosyć nietypowej dyscyplinie: "wchodzenie po schodach". Przez prawie 2 miesiące 50-letni Paryżanin, Pan Vimochan, wchodził na wzgórze Montmartre, a następnie z niego schodził - ponad 160 razy każdego dnia. Codziennie pokonywał ponad 55 tysięcy kamiennych stopni. W sumie przez 57 dni przemierzył aż 4 miliony schodów!
Nie jest to dla paryskiego wyczynowca rzecz nowa, pobił on własny rekord, ustanowiony 2 lata temu. Wówczas przeszedł "zaledwie" 3 miliony stopni i został wpisany do księgi rekordów Guinessa.
Obecny sukces nie zostanie nigdzie zapisany, taka jest wola Vimochana, który pragnie podkreślić, że wchodzenie po schodach służyło buddyjskiej medytacji i zdrowiu, a nie było chęcią bicia rekordów czy też zyskiwaniem taniej popularności.