Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Piątkowa burza w Sejmie. "Niedysponowany" poseł Ajchler

Wyjątkowo burzliwy był przebieg piątkowej debaty w Sejmie. Jej obserwatorzy zwracają uwagę nie tylko na stanowcze słowa premier Beaty Szydło i reakcję opozycji na wystąpienie szefowej rządu. Niezłe show zrobił również poseł PO Zbigniew Ajchler.

Poseł kilkakrotnie zabrał głos, krytykując nową ustawę o prawie łowieckim. Wątpliwości śledzących posiedzenie Sejmu wzbudził stan, w jakim wkroczył na mównicę.

Najdelikatniejsze opinie są takie, że był... "niedysponowany".

"Cały czas podkreślałem jedną rzecz, że ta ustawa idzie w dobrym kierunku, ale dzisiaj muszę powiedzieć, że ta ustawa zrobiła 360 procent zwrotu do tyłu" - wypalił parlamentarzysta, a sala zarechotała.

Dubeltówka i lizaczek

Ajchler nie przejął się procentową wpadką, i kontynuował wywód. A ten był zaskakujący. Padły słowa m.in. o dubeltówce i lizaku dla rolników.

"Koledzy ją (ustawę - przyp. red) zepsuli. Ja nie mam dubeltówki tutaj, bo tutaj potrzebna by była dubeltówka. Chcę powiedzieć z tego miejsca, że ta ustawa daje tylko taki lizaczek rolnikom do polizania" - tłumaczył kwieciście poseł PO.

INTERIA.PL

Zobacz także