Opolskie ZOO ma pierwszą żyrafę
Do opolskiego ogrodu zoologicznego w Opolu przyjechała żyrafa. Jest to pierwszy przedstawiciel tego gatunku w opolskim ZOO.
Młody, 17-miesięczny samczyk, transport z Holandii do Polski zniósł dobrze. Przebywa teraz w specjalnym budynku, w którym przechodził będzie 28-dniową kwarantannę. Na razie nosi nadane mu w Holandii imię - Ollie, ale przed mieszkańcami Opola stoi teraz wielkie zadanie - trzeba wybrać nowe imię dla opolskiego żyrafiątka.
- Żyrafa jest mocno zestresowana i przestraszona, staramy się unikać wchodzenia do budynku. Ruchy w środku muszą być ograniczone do minimum - mówi dyrektor opolskiego ZOO Leszek Sobieraj.
- Żyrafa nie spała pierwszej nocy. Samczyk w nocy nie leżał tylko chodził. Całą noc dyżurował przy nim pielęgniarz. Teraz chcemy zdobyć jej zaufanie - to będzie bardzo trudne - dodaje Sobieraj. - Ollie zaczął już jeść liście - to dobry znak. Będziemy spokojni kiedy wreszcie zacznie pić. Poznaje polski język, bowiem w Holandii przyzwyczajone było do innych komend.
Zwiedzający ZOO muszą uzbroić się w cierpliwość, na razie można żyrafę oglądać przez szybę.
RMF Opole