Jak odkryli spece komputerowi, wystarczy zamalować flamastrem obrzeże płyty kompaktowej, by można było słuchać jej za pośrednictwem komputera. Po takim zabiegu bez trudu da się ją także skopiować na twardy dysk. Istotą zabezpieczenia opracowanego przez Sony jest umieszczenie specjalnych cyfrowych informacji na pierwszej ścieżce płyty kompaktowej. Ponieważ komputerowe napędy CD są zaprogramowane tak, aby najpierw odczytywać owe dane, komputer "w kółko" odczytuje je z pierwszej ścieżki i nie przechodzi do odtwarzania plików muzycznych. Zwyczajne odtwarzacze płyt kompaktowych po prostu ignorują wszystko, co nie jest muzyką.