To trudne, bo ubranie jest ciężkie, a buty pełne wody - mówią korespondentce RMF mali Holendrzy, którzy na jednym z basenów zdawali egzamin z pływania w ubraniu. Takie doświadczenie jest bardzo potrzebne - przekonują holenderskie władze. Chodzi o to, by dziecko poradziło sobie, gdy np. wpadnie kanału lub będzie musiało ratować się w czasie powodzi.