Mieszkanie w... folii
Nietypowy, ale i pracochłonny żart sprawił swemu znajomemu pewien Amerykanin. Gdy mężczyzna wyjechał w podróż do Kalifornii, żartowniś z grupą przyjaciół opakował jego mieszkanie w aluminiową folię.
Rozklejono ją na ścianach, podłodze i suficie. Folią owinięto też książki i płyty CD, w taki sposób, że opakowania mogły się otwierać.
Uwagi pomysłowego żartownisia nie uszedł ani jeden szczegół: w łazience rozwinął papier toaletowy, opakował go w folię i zwinął. Sedes też został opakowany, podobnie jak wszystkie sztućce i przybory w kuchni.
Nieopakowana pozostała jedynie pościel w łóżku i fotografia dziewczyny właściciela mieszkania.
Dodajmy, że wszystkie przedmioty znajdowały się na miejscach, w których pozostawił je wyjeżdżający...