Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Marszałek milczy, ale jak już coś powie...

Marek Kuchciński znany jest z tego, że jak ognia unika kontaktu z dziennikarzami. Nie zniechęciło to jednak reporterek TVN. Ich śmiałość wyraźnie nie spodobała się marszałkowi Sejmu.

Marszałek Kuchciński prowadzi obrady Sejmu żelazną ręką
Marszałek Kuchciński prowadzi obrady Sejmu żelazną ręką/STANISLAW KOWALCZUK/East News

Reporterka chciała dowiedzieć się tylko kiedy możemy spodziewać się wyników pracy komisji ekspertów powołanej przez marszałka. Co na to Kuchciński?

- Proszę paaaaaaaaaaani... niech mnie pani na ulicy nie pyta - wyraźnie zirytowany Kuchciński chciał zbyć dziennikarkę.


Gdy ta zareagowała, że "to sala kolumnowa", marszałek zaatakował. - W ten sposób państwo zmuszają mnie, żebym robił tutaj jakieś inne porządki - uciął dyskusję. 

Zadanie pytania na korytarzu niekiedy może okazać się problematyczne, ale co innego, gdy dziennikarz udaje się na konferencję prasową. Powinno pójść gładko. Chyba, że jednym z bohaterów jest marszałek Kuchciński.


- Jak panowie zagłosują ws. projektu uchwały PO dotyczącej kompromisu aborcyjnego? - pyta dziennikarka.


Marszałek Senatu bez problemu odpowiada. A marszałek Sejmu?


- Myślę, że nie jest zręcznie informować i odpowiadać za pośrednictwem mediów inne osoby czy inne instytucje, a także opinię publiczną, o najważniejszych decyzjach, którymi zajmują się czy interesują się Polacy, czy instytucje państwowe. Bardzo państwa przepraszam, za pośrednictwem mediów nie będę informował, żadnych innych obywateli o decyzjach podejmowanych. Najpierw obywatele dowiedzą się, i najpierw dowiedzą się oficjalnie przedstawiciele instytucji bezpośrednio ode mnie.


- W jaki sposób zakomunikuje pan to obywatelom? - dopytuje dziennikarka.


- W sposób przewidziany i konwencjonalny.


- To znaczy? 


- Proszę sobie wyobrazić...

Redaktor Adamek kontra marszałek Kuchciński (TV Interia)/TV Interia


INTERIA.PL

Zobacz także