Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Marsz marszem, ale pies się sam nie wyprowadzi

Na czele sobotniego pochodu szli Grzegorz Schetyna Pierwszy Waleczny, Ryszard Petru zwany Mężnym, pełen krzepy Mateusz Kijowski, piękna i harda Barbara Nowacka. O sobie przypomniał nawet Jarosław "Wąsaty" Kalinowski, a zapomnieć nie dał znany z emocjonujących przemówień, mistrz retoryki Bronisław Komorowski. A Aleksander Kwaśniewski wolał psa...

A tacy koledzy byli...
A tacy koledzy byli.../Sławomir Kamiński/

Czujny obiektyw "Super Expressu" przyłapał byłego prezydenta Polski na relaksującym spacerze w lesie niedaleko Grunwaldu.

To tam Kwaśniewski postanowił odpocząć od polityki. Zamiast lansu na marszu KOD i opozycji postawił na naturę i zabrał swoje dwa wilczury: Ciri i Kleksa na spacer wśród zieleni.

"Nie przyjechał na marsz, mimo że wychwalał KOD" - zauważa tabloid. Powtarzamy: Marsz marszem, ale pies się sam nie wyprowadzi.

Za tę miłość do zwierząt brawa dla pana prezydenta!

-----


INTERIA.PL

Zobacz także