Kwaśniewski się tłumaczy z przeglądania "Pudelka"
Aleksander prezydent Kwaśniewski, który znów niepokojąco chudnie (pewnie będzie się ubiegał, pytanie - o co?), został blogerem polskiego "Huffington Post", potocznie zwanego "Fox Postem", oficjalnie zwanego "NaTemat", a przez media - "nowym projektem internetowym Tomasza Lisa". I już w pierwszym, inauguracyjnym wpisie kombinuje jak koń pod górkę.
Co autor ma w tekście na myśli? Proste zagadnienie rozważa: kto ma w Polsce rząd dusz - "Pudelek" czy "Wyborcza"?
I pięknie, niech rozważa, tyle, że żeby go za kogo niewyrafinowanego nie wzięto, na samym początku pisze prezydent tak:
"Pudelek ma swoją armię zwolenników i Do tej pory myślałem, że Pudelek jest jakimś plotkarskim, tabloidalnym portalem, do którego zaglądałem bardziej przypadkowo, niż w jakiś zorganizowany sposób"
Aha, jasne. "Przypadkowo".