Kaczyński chwali SB. "Szkoda, że policja nie przejęła ich metod"
Ale się prezesowi chlapnęło! Jarosław Kaczyński pochwalił metody śledcze Służby Bezpieczeństwa i publicznie pożałował, że obecna policja ich nie przejęła.
"Czytając różnego rodzaju opracowania IPN natrafiłem na projekty śledztw przygotowywane Służbę Bezpieczeństwa. Jakieś ulotki, napisy na murach. I rzeczywiście są dziesiątki punktów, szerokie działania, rzetelnie przygotowywane. Trzeba się cieszyć, że SB nie ma, ale niestety policja nie potrafiła przejąć tych metod. Tamci byli skuteczni".
Był kiedyś taki rysunek Andrzeja Mleczki, wykonany za głębokiego PRL-u, w którym obywatel ludowej ojczyzny brnął przez jej błocka, wbrew jej tnącemu wichrowi i siekącej ulewie, powtarzając: "jestem członkiem cywilizacji europejskiej, jestem członkiem cywilizacji europejskiej, jestem...".
My też sobie coś powtórzymy.
Nie, nie wierzymy, że prezesowi Kaczyńskiemu podobają się metody SB.
Nie, nie wierzymy, że prezesowi Kaczyńskiemu podobają się metody SB.
Nie, nie wierzymy, że prezesowi Kaczyńskiemu podobają się metody SB.
Nie, nie wierzymy, że prezesowi...
