Janusz Palikadzidełko. Zgromadzeni: eeeee....
Tyle było gadania, tyle było zawiadamiania prokuratury, tyle było straszenia policją w Sejmie, tyle płaczu prawicowców i radości palikociego elektoratu, pani marszałek Kopacz mało zawału nie dostała, do Seremeta dzwoniła. I co? I Palikot wszystkich zawiódł.
Bo przyznajcie się. Przecież wszyscy chcieliście, żeby zajarał. Niezależnie od tego, czy popieracie legalizację, czy nie.