Jak to się stało, że Rosjanie wybrali Bristol? Miro wie
Albo może i nie wie na pewno, ale podejrzewa, że wie. Dzieli się w każdym razie z nami tą wiedzą.
/
W "Kontrwywiadzie" w RMF mówi, jak to według niego było - a było tak:
Jak dzwonili i rezerwowali hotele, pytali: "Który tam w Warszawie jest najlepszy i najdroższy hotel?" Jak uzyskali informację, że Bristol, choć jest źle położony, bo w samym centrum, czyli trzeba codziennie jeździć na trening itd., to dopytywali: czy najlepszy? "Jak najlepszy, to bierzemy i cześć."