Mianem milionera określa się w Stanach Zjednoczonych osobę lub rodzinę, których dobra i oszczędności przekraczają milion dolarów. Do zwiększenia się liczby bogatych Amerykanów przyczynił się przede wszystkim wzrost gospodarczy. Wartość ziemi i nieruchomości poszła w górę, giełda bije kolejne rekordy, ludzie coraz więcej zarabiają, wydają, inwestują, ale też i oszczędzają. Amerykanie potrafią umiejętnie gospodarować swoimi pieniędzmi - choć trzeba przyznać, że nie są skąpi. Coraz więcej osób wyjeżdża na wakacje za granicę, kupuje lepsze samochody oraz buduje domy. I inwestuje na giełdzie, co w ostatnich latach jest nie tylko modne, ale i rozsądne - bowiem teraz, w czasie boomu ekonomicznego, przyniosło niektórym krociowe zyski. Oczywiście - zwykłym milionerom daleko jeszcze do miliarderów - takich jak na przykład Bill Gates, którego majątek wycenia się na -bagatelka - osiemdziesiąt pięć miliardów dolarów. Agnieszka Pukniel, RMF FM Waszyngton