Dubravko Rajcević, architekt, z pochodzenia Chorwat, zakochał się w Hingis od pierwszego wejrzenia, kiedy zobaczył ją w telewizji w 1999 r. Od tamtego momentu Rajcević nękał tenisistkę faksami i listami, w których wyznawał jej swą miłość. Wybrał się nawet do domu Hingis w Szwajcarii, aby podarować jej kwiaty. Chorwat nie przyjmował do wiadomości informacji, iż nie życzy sobie ona żadnych kontaktów z nim. W czasie turnieju Ericsson Open 2000 pod Miamie, niezmordowany adorator czterokrotnie próbował narzucić swoją obecność tenisistce. I właśnie to zachowanie sąd w Miami uznał za przestępstwa. Rajcević jest klasycznym przykładem mitomana. Zdaniem psychologów nie ogranicza to jednak jego zdolności do ponoszenia pełnej odpowiedzialności za swoje czyny.