A może mniej seksu?
Czy wasekotomia to sposób antykoncepcji tak dobry jak każdy inny, zastanawiają się Francuzi, robiąc od czasu do czasu wypady za kanał La Manche, gdzie zabieg ten jest legalny.
Wasektomia to zabieg chirurgiczny, który powoduje bezpłodność u mężczyzn. Od czasów Napoleona jest ona jednak zakazana. Gorąca dyskusja wybuchła po tym, jak Francuzi zaczęli korzystać z usług pewnej brytyjskiej organizacji charytatywnej, która reklamuje się w Internecie.
Fundacja "Married Stops International", która promuje różne metody antykoncepcyjne, zachęca Francuzów do krótkiego wypadu za kanał La Manche, gdzie każdy może poddać się takiej operacji. Dzień i godzinę operacji, która kosztuje 200 funtów można ustalić za pośrednictwem Internetu.
Fundacja podkreśla, że w jej ośrodkach zrobiono już w sumie 60 tys. tego typu zabiegów, które według autorów internetowej notki informacyjnej są proste i całkowicie bezpieczne. 47 letni mężczyzna, który jako pierwszy Francuz skorzystał z usług fundacji powiedział, że czuje się po prostu tak jak po wizycie u dentysty i nie rozumie dlaczego nie można robić tej operacji nad Sekwaną.
Przeciwnicy wasektomi przypominają jednak, że zabieg ten jest nieodwracalny i wielu mężczyzn może później zacząć żałować, że mu się poddało.
Posłuchaj także relacji paryskiego korespondenta RMF FM Marka Gładysza:
